CBD: Raport WHO nie uwzględnia zagrożenia dla zdrowia publicznego ani możliwości nadużycia w przypadku CBD

Według wstępnego raportu WHO opublikowanego w zeszłym miesiącu, naturalnie występująca CBD jest bezpieczna i dobrze tolerowana przez ludzi (i zwierzęta) i nie wiąże się z żadnymi negatywnymi skutkami dla zdrowia publicznego.

Eksperci stwierdzili ponadto, że CBD, nie-psychoaktywna substancja chemiczna znaleziona w konopiach indyjskich, nie indukuje fizycznej zależności i nie jest "powiązana z potencjalnym nadużyciem". WHO napisała również, że w przeciwieństwie do THC ludzie też nie uzależniają się od CBD.

W poniedziałek, 6 listopada 2017 r., zdjęcie, strzykawka obciążona dawką oleju CBD jest pokazywana w laboratorium badawczym na Uniwersytecie Stanowym Colorado w Fort Collins, CO. (Źródło: AP Photo / David Zalubowski)

"Do tej pory nie ma dowodów na rekreacyjne wykorzystanie CBD ani żadnych problemów związanych ze zdrowiem publicznym związanych z używaniem czystego CBD" - napisali. W rzeczywistości, dowody sugerują, że CBD łagodzi skutki THC (radosne lub paniczne), zgodnie z tym i innymi raportami.

Autorzy wskazali, że badania oficjalnie potwierdziły jednak pewne pozytywne skutki działania chemikaliów.

CBD jako skuteczna terapia

Zespół WHO ustalił, że CBD "wykazano se jako skuteczne leczenie epilepsji" u dorosłych, dzieci, a nawet zwierząt, oraz że istnieją "wstępne dowody" na to, że CBD może być użyteczne w leczeniu choroby Alzheimera, raka, psychozy, choroby Parkinsona, i innych poważnych schorzeń.

W uznaniu tego rodzaju odkryć w ostatnich latach, raport był kontynuowany: "Kilka krajów zmodyfikowało swoje krajowe kontrole, aby uwzględnić CBD jako produkt leczniczy".

Wojna przeciwko CBD w USA

Ale raport z USA nie jest jednym z nich. Jako komponent konopi indyjskich, CBD pozostaje klasyfikowane jako substancja kontrolowana według Schedule I, co oznacza, że ma "wysoki potencjał do nadużywania" w opinii rządu federalnego. Niemniej jednak "niesankcjonowane medyczne zastosowanie" CBD jest dość powszechne, stwierdzili eksperci.

Dla wielu użytkowników CBD w Stanach Zjednoczonych, w większości niesankcjonowany i nielegalny stan stwarza problemy, zwłaszcza że fala online (głównie konopnych) i kupowanych w sklepach olejów CBD i ekstraktów CBD pozwoliła pacjentom na podjęcie procesu leczenia - i związanego z tym ryzyka w zakupie nieuregulowanej medycyny - w swoje ręce i domy. Chociaż samo CBD jest bezpieczne i znalezione aby być pomocnym dla wielu użytkowników, eksperci branżowi ostrzegają, że nie wszystkie ekstrakty z konopi indyjskich są wytwarzane jednakowo, wyłącznie lub przy użyciu tych samych metod ekstrakcji.

I chociaż doniesienia o negatywnych reakcjach na czyste CBD są bardzo nieliczne, naukowcy są w stanie powiedzieć, że kannabinoidy nie są same w sobie niczemu winne. "Zgłaszane działania niepożądane mogą wynikać z interakcji między lekami CBD a istniejącymi lekami u pacjentów" - zauważyli.

CBD wreszcie legalne?

Jak donosi reforma konopi indyjskich NORML, WHO rozważa obecnie zmianę miejsca CBD w własnym kodowaniu leków. We wrześniu NORML złożył pisemne zeznanie dla amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) sprzeciwiającej się wprowadzeniu międzynarodowych ograniczeń dostępu do CBD.

FDA, która wielokrotnie odmawiała aktualizacji swojego stanowiska w sprawie produktów z konopi indyjskich pomimo dużego i wciąż rosnącego materiału dowodowego na ten temat, jest jedną z wielu agencji, która doradza WHO w ostatecznej ocenie CBD.

Być może tym razem FDA będzie słuchać i czegoś się nauczy.

Raport został przedstawiony przez Komitet Ekspertów WHO ds. Uzależnienia od Narkotyków i opracowany pod nadzorem Sekretariatu WHO, Departamentu Niezbędnych Leków i Produktów Zdrowotnych, Zespołów Innowacji, Dostępu i Wykorzystania oraz Polityki, Zarządzania i Wiedzy.